top of page
Formation Percevoir  - Bruno Moulin-Groleau voyant médium

Formation Intuitive Percevoir : Éveil, Développement et Maîtrise de l’Intuition

L'Éveil de l'Intuition : Enfance et Sensibilité

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

Origines et Vision de la Formation Percevoir

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

Les Fondements de la Formation : Contenu & Approche

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

  • Reconnaissance de l’intuition

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

  • Techniques d’affinement

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

  • Protection et éthique

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

  • Application pratique

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

Une Formation Médiumnique Accessible à Tous

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

Structure Globale : 3 Niveaux, 18 Ateliers

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

Niveau 1 : Débutant – Les Bases de l’Intuition et de la Clairvoyance

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

Niveau 2 : Perfectionnement – Renforcement et Maîtrise des Perceptions

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

Niveau 3 : Expert – Précision, Cibles et Maîtrise

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

Fonctionnement & Accès

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

Bénéfices de la Formation Percevoir

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

EKSKLUZYWNA METODA _

Osobisty rozwój zdolności intuicyjnych dzięki ekskluzywnej, sprawdzonej od wielu lat metodzie.

DOSTĘPNE DLA WSZYSTKICH

Zdalna i nieskrępowana nauka, wiele ćwiczeń i praktycznych zastosowań odpowiednich dla każdego.

DEONTOLOGIA

Łączenie się z drugą stroną rzeczywistości wymaga szacunku, zaangażowania i przestrzegania podstawowych zasad.

TOWARZYSZYĆ

Indywidualne wskazówki i wsparcie* przez cały intuicyjny kurs szkoleniowy online Percevoir.

Bénéfices de la Formation Percevoir

  • Coffret Percevoir (en option)

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

Formation Percevoir | Le Coffret Percevoir Bruno Moulin-Groleau Voyant Médium
  • Kit Perfectionnement (en option)

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

Formation Percevoir | Kit Perfectionnement

Témoignages Authentiques

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

Avis & Témoignages  Formation Percevoir | Bruno Moulin-Groleau Voyant Médium

Conclusion : Votre Chemin Intuitif Commence Ici

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

Prêt à commencer votre parcours intuitif ?

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

.

 

​ Odkąd pamiętam, medium zawsze mnie inspirowało.

​ Byłam wrażliwym i samotnym dzieckiem. Moja mama poważnie choruje, mam dopiero trzy lata. Kiedy miałam zaledwie sześć lat, byłam już skonfrontowana ze śmiercią mojej matki.

​ Po jego śmierci przebywałem w szpitalu, a lekarze nie byli w stanie nazwać choroby, na którą cierpiałem. A ja, co mogę zrozumieć w głowie mojego małego dziecka, w tym stanie rozpaczy, w którym się znajduję? Bez wątpienia śmierć mojej matki jest dla mnie tajemnicą, której nie potrafię wyjaśnić, śmierć jest pojęciem abstrakcyjnym dla bardzo małych dzieci. Gwałtowność tego zniknięcia i poczucie opuszczenia, które czułem, z pewnością przyczyniły się do rozwinięcia w głębi mojej Istoty tej szczególnej wrażliwości niezbędnej do praktykowania czystego jasnowidzenia .

​ Od najmłodszych lat odkrywałem świat duchowości poprzez emocje i kłopoty, które odróżniają mnie od innych. Mam nagłe reakcje, jak w szkole podstawowej, gdzie zbyt często muszę wychodzić z klasy za nieodpowiednie zachowanie i zakłócam lekcję, pokazując nadmiar „energii”. Neurolodzy następnie diagnozują nadpobudliwość mózgu. Jako dorosła osoba wciąż odczuwam to, że otrzymuję jak energię, destrukcyjną siłę, która przechodzi przez moje ciało, nie będąc w stanie jej kontrolować.

​ Uczyłem się klasycznie, potem naprzemiennie (w handlu spożywczym): niewątpliwie w tym czasie uświadomiłem sobie, że człowiek jest zdolny do najgorszego wobec zwierząt!

​ Jako osoba dorosła pracuję w różnych sektorach zawodowych, nie będąc w stanie się zrealizować. Oczywiście staram się zharmonizować moje duchowe podejście z moimi wartościami moralnymi. W trakcie spotkań, podróży, odczytów wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, który popycha mnie do dzielenia się z innymi darem jasnowidzenia. Jeśli moim celem w życiu jest praktykowanie czystego jasnowidzenia , moja droga życiowa skierowała mnie najpierw do tarologii.

Dlaczego nie pójść w ślady mojej prababki Victorine i mojej matki Arlette?

Wiktoryna, kasztelanka Bourguignonne, praktykowała jasnowidzenie dla wszystkich i magnetyzm w szpitalach. Przekazała również ten prezent mojej mamie Arlette, która podzieliła się nim oprócz swojej aktywności zawodowej.

​ Chociaż ta praktyka jest godna szacunku, odwracam się od tego rodzinnego dziedzictwa, ponieważ chcę wyjść poza czytanie kart. Chcę pracować inaczej, w całkowitej neutralności, używając innego medium i uwalniając się od „alfabetu” tarota.

​ To właśnie wtedy postanowiłem rozwinąć swój szósty zmysł i miałem okazję poznać Maud Kristen  voyant. Była w stanie ujawnić mi i udostępnić klucze, które pomogły mi rozwinąć moje działanie poprzez intuicyjne połączenie .

 

W ten sposób udało mi się wyjść poza granice rzeczywistości, tworząc zerwanie z sztuczkami i pułapkami często obecnymi w wróżbiarstwie. Rozwijanie szóstego zmysłu pozwoliło mi się odnowić, zacząć na nowych podstawach i pokonać bariery przestrzeni i czasu.

Przez ten osobisty i szczególny projekt, korzystny dla wszystkich, którego realizacja zależy od mojej zdolności do ponownego odkrycia moich najgłębszych pragnień. Każdego dnia rozwijam swoje zdolności pozazmysłowe, aby ta praktyka stała się prawdziwym powołaniem.

​ Każda sesja czystego jasnowidzenia   to nowe doświadczenie, skok w nieznane.

bottom of page